Parafia Świętego Andrzeja Apostoła w Restarzewie

Nabożeństwa

Intencje mszalne

MODLITWA Z KOMÓRKI

Ktoś mnie zapytał:

Proszę Księdza!

Któryś raz widzę, modląc się w kaplicy Matki Bożej w naszej parafii, że młoda osoba z komórki odczytuje sobie tekst litanii.

Czy dopuszcza się używania smartfona w kościele, jeśli mamy na nim modlitwy?

W ostatnich latach smartfon czy tablet stały się bardzo pożytecznymi urządzeniami, pozwalającymi na szybki dostęp do wielu treści i informacji, potrzebnych nam w życiu. Zaletą tych urządzeń jest to, że są bardzo poręczne i można z nich korzystać w wielu sytuacjach w komunikacji publicznej, w nocy, a poza tym zawsze je mamy przy sobie. Na urządzeniach tych dostępne są także treści religijne, jak Pismo Święte, modlitwy, pieśni, rozważania, konferencje ascetyczne, rozmyślania i wiele innych. Powstały także liczne aplikacje, które znakomicie ułatwiają korzystanie z nich zwłaszcza wyszukiwanie treści czy dostosowanie ich do poszczególnych dni. W 2018 roku Ks Kard Robert Sarah wyraził swoje stanowisko na temat używania urządzeń elektronicznych w liturgii podczas konferencji do liturgistów na Papieskim Uniwersytecie Świętego Tomasza z Akwinu w Rzymie stwierdził:

,, To być może bardzo praktyczne i wygodne, by modlić się z brewiarzem na własnym telefonie komórkowym, tablecie lub innym urządzeniu elektronicznym. Ale nie warto. To desakralizuje modlitwę. Te urządzenia nie są poświęcone, konsekrowane, zarezerwowane dla Boga. Używamy ich dla Boga, ale także do rzeczy świeckich. Urządzenia elektroniczne powinny być wyłączone, a najlepiej pozostawione w domu, kiedy wchodzimy uwielbiać Boga do Kościoła czy innego świętego miejsca.

Po tej wypowiedzi Ks Kard Robert Saraha w wielu środowiskach pojawiły się głosy niektórych komentatorów, którzy mówili:

,,że nie można z tych urządzeń korzystać na modlitwie”

Jednak dogłębna analiza tej wypowiedzi wskazuje, że zakaz ten dotyczy celebracji publicznych, a nie prywatnych. Ks Kard Sarah przypomniał, że liturgia sprawowana publicznie we wspólnocie Ludu Bożego nie jest niczyją prywatną własnością, ale wspólnym dziedzictwem
i dobrem Kościoła, do którego należy stanowienie norm i przepisów jej dotyczących. Te zaś wymagają posługiwania się podczas celebracji księgami liturgicznymi, zatwierdzonymi przez Kościół. Sama księga jako przedmiot jest w liturgii pewnym znakiem, którego wymowy jak wszystkich innych znaków nie należy lekceważyć. Ks Kardynał natomiast nie zabronił ani nie potępił odmawiania Liturgii Godzin czy innych modlitw za pomocą aplikacji w smartfonie. Nie odmówił ważności ani wartości modlitwie z tabletem w ręku. Warto pamiętać o tym, co mówił Ks Bp Adam Bałabuch, Przewodniczący Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów:

,, Możemy modlić się Liturgią Godzin z smartfona, pozostając w głębokim skupieniu, ale równie dobrze, posługując się książeczką do nabożeństwa, możemy modlić się
w roztargnieniu.”

Sedno problemu zatem tkwi gdzie indziej!!!

Modlitwa z telefonu komórkowego, smartfonu czy tabletu nigdy nie zastąpi naszych wewnętrznych relacji z Chrystusem. Nasza modlitwa jest włączeniem się w modlitwę samego Chrystusa, aby tak się stało konieczna jest nasza otwartość na Ducha Świętego. A to już nie jest zależne od tego, z jakiego nośnika tekstów korzystamy, ale od tego co mamy w sercu.

Korzystający tak jak Ty z telefonu komórkowego

Wasz Proboszcz Ks STANISŁAW BRODA